autor: PacioVC15
Uprzedzam, że może być to artykuł, który Was pochłonie i zmusi do wyrobienia własnego zdania na ten temat, czy też przyznanie mi racji. Może być jednak też tak, że uśniecie po samym wstępie i nie zechcecie czytać dalej.
Na początku był chaos...
...dosłownie. Chaos na rynku transferowym. Mnóstwo ofert za młodych graczy pobijało dotychczasowe rekordy. Teraz się to zmieni. Dlaczego? Zacznijmy od komunikatu Załogi Charazay:
"Po wypromowaniu, junior nie będzie jeszcze częścią waszej drużyny, więc nie będziecie mogli go sprzedać, grać nim w meczach ani nie będzie on trenował. Najpierw trzeba przyjąć go do drużyny. Wiąże się z tym obowiązek zapłacenia mu pensji. Wówczas poziom Szkółki Juniorów spada do najniższego.
Z drugiej strony, możecie w ogóle nie przyjmować juniora - wówczas nie musicie płacić mu wynagrodzenia, a on sam kończy karierę sportową."
Co to oznacza dla nas, managerów?
Już objaśniam.
W starym systemie promowania juniorów (dalej zwanym "systemem") otrzymywaliśmy losowo wybranego wylosowanego juniora, którego (zazwyczaj) wystawialiśmy na TM (transfermarket/rynek transferowy-przyp. red.) przed jego zwolnieniem. Moze uda nam się sprzedać 15-, 16-, 17-letnie "drewno" za małą kasę.
Teraz będzie to wyglądało tak, że po wylosowaniu "derwna" postanowimy go zwolnić zanim na dobre rozpocznie swoją karierę sportową. Skutki takiego ruchu będą bardzo wyraźne, jeżeli rozszerzy się to na skalę światową (czego świadkami jesteśmy już teraz). Skutki oczywiście nie natychmiastowe, ale już widać na horyzoncie namiastkę tego co wydarzy się za kilka sezonów.
Gorąca dyskusja na ogólnopolskim również dała do myślenia wielu manago:
"Crew nie wzięła pod uwagę tego, że tacy gracze znikną(ok. 3 000 SI), bo nikt nie będzie tracił poziomów po to by mieć gracza do sparingów. A jak już wcześniej pisałem system sponsorki nie pozwala na utrzymywanie szerokiej ławki."
~Adi8912
[Tutaj również nawiązanie do kontraktów sponsorskich, a przede wszystkim ograniczenia ilości graczy zwanych popularnie "drewnem"]
" 'Wówczas poziom Szkółki Juniorów spada do najniższego.' - Moim zdaniem sęk tkwi właśnie w tym.(...) Myślę, że te zmiany bez wątpienia zachwieją rynkiem, a ceny najlepszych juniorów będą kosmiczne, bo Tych słabszych po prostu nie będzie."
~stany9
[A co za tym idzie graczy z lig 5-7(mając na myśli oczywiście Polskie ligi) nie będize stać na choćby przeciętnego 15- czy 16-latka, co drastycznie zmniejszy ich szanse na awans, a powiększy różnicę klasową z drużynami z lig wyższych]
"Tylko martwi mnie trochę ludzka psychika - każdy będzie czekał na gwiazdę, odrzucając dobrych zawodników.
Sam się zastanawiam, co bym zrobił z zawodnikiem 4x6 ;)"
~Answer
[Mnie też to martwi ;)]
Te wypowiedzi pomogły mi wysunąć pierwsze WNIOSKI:
Zmniejszy się ilość zawodników młodych w Charazay i nie byłoby w tym nic strasznego jeżeli nasze myślenie o przyszłości ogranicza się do 2-3 sezonów. Co jednak będzie się działo za sezonów 7-10? Będziemy zmuszeni grać zawodnikami starymi, bo ci młodzi będą w niewyobrażalnie wysokich cenach tkwić na TM. Manago zaczynających swoją przygodę w Charazay nie będzie stać na taki zakup, co automatycznie faworyzuje manago z lig wyższych i, jak wspomniałem, zwiększy się różnica pomiędzy tymi drużynami.
Ograniczenie ilości zawodników w Charazay - o to ponoć chodziło Charazay Crew. Ale po co? Nie wydaje mi się, żeby tych zawodników był nadmiar. niepotrzebni zostaną zwolnieni, a inni sprzedani do niższych lig, do managerów, którzy zaczynają grać. Wszystko zbilansowało by się razem z falą nowych użytkowników. Myślę, że lepszym rozwiązaniem byłoby stworzenie kampanii reklamowej Charazay.
Najwięcej do myślenia daje słowo od Answer'a: "Tylko martwi mnie trochę ludzka psychika - każdy będzie czekał na gwiazdę, odrzucając dobrych zawodników". Samo sformułowanie "dobry zawodnik" nabiera teraz nowego znaczenia. Będzie to zarówno 15-latek z SI nie przekraczającym 11k-12k, a nie mniejszą wartość prezentować będzie gracz, który w tej kategorii legitymuje się wartością do 3 000(vide wypowiedź Adi'ego), który byłby doskonałą zapchajdziurą pozwalającą na granie meczy towarzyskich, z których można czerpać korzyści finansowe w czasie kiedy wynagrodzienie od sponsora spadło drastycznie.
Nasuwa mi się na myśl APEL do wszystkich manago:
Instrukcja gry mówi:
"Szansa na wypromowanie dobrego juniora zależy od poziomu Szkółki Juniorów: im wyższy jest jej poziom, tym szansa jest większa."
Z doświadczeń własnych, innych managerów, jak i samej opinii członków Charazay Crew jest to minimalna różnica. Nie bójcie się więc powoływać średniej jakości juniora, który zostanie sprzedany za prawdopodobnie 2-3 mln (obecnie może nawet więcej), bo po spadku poziomu Szkółki nic nie ogranicza szans, że kolejny wypromowany junior będzie gorszy. Co więcej w cenie będą teraz także juniorzy z bardzo małym SI - takich również nie bójcie się zostawić w zespole i/lub wystawić na TM.
Hmmm ... przemyślę to. Zrobię sobie dobrą herbatę i kto wie ... może efekt paciovc15 będzie, że już jednego (Morfeusz33) managera zachęci do przyjmowania i wystawiania na sprzedaż juniora.
OdpowiedzUsuńPo przeczytaniu tego tekstu jestem raczej przekonany, że mojego dzisiejszego przyjmę i wystawię na sprzedaż.
Cyrk z farmami nie skończy się, ale może choć ograniczy :)
OdpowiedzUsuńZamiast kupować średnich 15yo to kupić sobie średnich 20yo i grać o coś, a nie siedzieć gdzieś na dnie i nic nie robić.
Farmy, farmy. Dajcie spokój farmą. Każdy gra jak chce. Tobie sprawia przyjemność granie 20yo a innych ogrywanie i trenowanie 15yo.
OdpowiedzUsuńA co do tekstu Pavcia to pełna zgoda. Nie będzie niedługo graczy na przyzwoitym poziomie do kupienia za 500k. A nowi gracze będą grać tym co na początku dostaną czyli ... (dopowiedzcie sobie).
Jak dla mnie to zła zmiana i długo nie potrwa jak to się zmieni z powrotem.
loczek89
Z całym szacunkiem...Pacia (od Pacio) . Nie "Pavcia" :/
OdpowiedzUsuń