Autor: Morfeusz33
No i ruszyły nam play-offy w NBA. Poniżej garść subiektywnych refleksji ... którymi postanowiłem zainaugurować działalność gazetki PFC Charazay News. Stwierdziłem, że parę słów o dobrej koszykówce musi pasować do profilu PFC Charazay News. Będziemy na pewno starali się pisać na tematy charazayowe, tak na pewno dembol1994 będzie chciał widzieć tą gazetkę, ale ... potraktujcie to jak wykład inauguracyjny na uczelni - na dobry początek silny akcent.
Na pierwszy ogień rywalizacja Chicago Bulls – Indiana Pacers: 2-0 (104-99 i 96-90). Powiem szczerze, że mam do tej serii osobisty stosunek, gdyż zdrowy Larry Bird (czyli nie mam na myśli paru ostatnich sezonów jego gry) to jeden z czołowych zawodników w historii koszykówki. Dlaczego o nim mówię … bo jest kluczową postacią we władzach Indiana Pacers, której … nie idzie. Awans do play-offu po wielu sezonach nie awansowania, ale awans dopiero z 8smego miejsca, wymęczony i trafienie na zespół z najlepszym bilansem na „wschodzie” … fatalnie. Larry Bird to świetny zawodnik oraz super coach z autorytetem i wiedzą, ale Larry Bird – manager zespołu … niestety akurat ta rola jak widać mu nie idzie. Szkoda … nie chciał kariery coach’a tylko chciał się ustawić wyżej – dostał szanse, ale niechybne odpadnięcie (bo Pacers nie wyeliminują Bulls …) nie wystawia mu świadectwa dobrego jako managerowi. Ale Bulls … nie grają może tak jak by chcieli, ale 2-0 po 2 meczach to to co mieli uzyskać. I uzyskali.
Miami Heat – Philadephia 76ers 2-0. Znowu rywalizacja z podtekstem dla mnie … Doug Collins terez „doświadczony wiekiem już powoli” coach 76ers, a kiedyś … eh … młodziutki coach Michaela Jordana na przykład … Ale tutaj akurat po totalnej zapaści 76ers to awans do playoffu w tym sezonie i niechybne odpadnięcie z Heat to nie powód do wstydu – odwrotnie – do domu z tego ile można zrobić w tak krótkim czasie. Doug Collins po świetny trener zespołów, które wychodzą z dołka, z odległych pozycji pną się w górę – nikt jak on nie potrafi dodać wiary w siebie słabym zespołom. A Miami – czemu nic o nich … ? LeBron James, Wade i Bosh … 2-0 po 2 meczach przepraszam, ale w 1 rundzie to dla takiego zespołu jak ich nie powinno być nic wielkiego. Co tu chwalić ? Nie awansowanie do finału NBA (nie mówię, że wygranie mistrzostwa), ale nie wygranie „wschodu” to jednak będzie porażka, więc 1 runda … co tu komentować ?
Boston Celtics – New York Knicks 2-0. Rywalizacja z bardzo długimi podtekstami, sięgającymi spokojnie roku 1984. Celtowie na razie górą. Trudno powiedzieć jak to ocenić, bo z jednej strony ileż oni już wygrywali meczy na styku przez ostatnie 30 lat … Mnóstwo, po latach liczą się tylko wygrane rywalizacje, a nie ich styl …. Ale kibiców Celtów na pewno nie napawa to spokojem przed następnymi meczami. New York też może czuć się zawiedziony. Wygrał „Melo-Dramat” i … nic. 0-2 plus kontuzja Billaps’a i problemy zdrowotne Stoudemaire’a … Niestety … ale oni już to znają. Wybrali w drafcie kiedyś jako 1 wybór w drafcie super środkowego … Ewing’a i … nic. Tylko 1 awans do finału i w nim przegrana.
Orlando Magic – Atlanta Hawks. 1-1. Tutaj krócej powiem. Powiem po prostu, że … na razie lekki zawód po stronie Magic, choć … czy na pewno ? … jak się dobrze przyjrzeć to zespół jako taki nie wygląda ani dobrze dobrany czy poukładany … Zobaczymy. Za mało danych do analizy – przynajmniej za mało danych jeszcze i za mało przemyśleń mam na ten temat.
San Antonio Spurs – Memphis Grizzlies 1-1. Co będzie dalej zobaczymy, ale jedno można powiedzieć … jednak metryka się liczy. Kontuzja Ginobli’ego już przecież nie młodego, Duncan już nie ten na pewno co kiedyś i … 1-1 … Cóż … play-off to nie regular sezon. Przykłady można by ciągnąć długo – 1 miejsce po sezonie regularnym daje … wiele, ale mistrzostwa na pewno nie zapewnia. Trzeba je wygrać dopiero i to nie w regular season.
Los Angeles Lakers – New Orlean Hornets 1-1. Skupię się tu na Lakers. Wiecznie mający problemy zdrowotne Bynum plus … lata lecą jednak gwiazdorom Lakers. W końcu sezon regularny, zwłaszcza koniec już nie zachwycał. Czy to będzie sezon końca dominacji Lakers. … spekulować trudno, ale jeśli tak się stanie – to można będzie powiedzieć, że można to było przewidzieć, wszak po regular season były sygnały, że zespół słabnie. Szefostwo postawiło na zgranie i zmienianie wygranego zespołu, ale … każdy wygrywający zespół w końcu kiedyś przegrywa ? Prawda ? Czy w 2011 r. … tego nie wiemy … jeszcze.
Dallas Mavericks – Portland Trail Blazers.2-0. Portland – krótko – bardzo ich cenię, wybrali super gościa w 1 wyborze w drafcie, który … łagodnie mówiąc nie nie wniósł do zespołu, a oto oni grają w play-off … Brawo. Dla mnie to już powód do dumy za twardość zespołu i zaciętość do wygrywania i walk. Dallas … po 2-0 w 1 rundzie nie chwalę. Nowitzki wie, że mógłby i chciałby osiągnąć tej jeden cel … i kiedyś jedną szansę już miał …mistrzostwo NBA. Każdy inny wynik do końca jego kariery nie jest wielkim sukcesem. On to wie. On jest „walkowiczem” czy fighterem jak to się mówi z amerykańska, więc nie chwalę ich po 2-0.
Oklahoma City Thunder – Denver Nuggets 2-0. Oba zespoły za swój sposób mogą imponować. Denver po zakończeniu Melo-Dramatu grają lepiej bez gwiazdora – brawo – promujmy grę zespołową, a nie gwiazdorstwo. To nie uderzenie w Melo, ale .. docenienie Denver. Oklahoma cóż … Kevin Durand się rozwija … Jak daleko zajdą w tym sezonie. Zobaczymy, ale czyż to nie piękne. Wzięli rookies z nr 2 i on … odpłaca im z nawiązką. Optymistyczny przykład dla innych – zespołów i zawodników, że nie zawsze kończy się kontuzjami tego młodzika i zawiedzionymi nadziejami. Czasem jest inaczej – jak z Jordanem było, Birdem, Shaq’iem O’Nealem (choć … nie do końca … Orlando nie zyskało na nim jednak) … tak też z Durandem. Brawo – warto się rozwijać i iść do przodu. 2-0 w 1 rundzie to wielkie osiągnięcie nie jest, ale … dobry początek. Życzę im sukcesów.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz