dembol : Witaj. Cieszę się, że zgodziłeś się odpowiedzieć na moje pytania. Jesteś bardzo doświadczonym managerem. Grasz od czwartego sezonu, więc widziałeś jak Charazay się rozwijał. Jakie zmiany były najbardziej przełomowe?
zenekkonevka : Siemka, ja również się cieszę. W końcu nie na co dzień ma się możliwość rozmowy z prasą.
To aż tyle sezonów już mi stuknęło ? Niewiarygodne. Natomiast co do samych zmian to na pewno przez te wszystkie sezony charazay ewaluował do tej postaci, którą widzimy dzisiaj. Samych początków dobrze nie pamiętam, tym bardziej że pierwszych kilkanaście miesięcy to bardziej przewegetowałem w grze niż mnie ona wciągnęła. W tamtym czasie miałem inne zabawki i dopiero na początku 2008 zacząłem zabawę na poważniej.
Ale na pewno najbardziej kluczowa zmiana dla mnie to przejście z systemu wartości zawodników na system SI. Jest jakby prościej. Kiedyś ni w ząb nie mogłem zrozumieć, czemu zawodnicy o wartości 400k schodzą za 1, podczas gdy tacy o wartości 600k to już za grube miliony.
d : Zmiany, zmiany, zmiany. Tak można podsumować ostatnią działalność Załogi. Powiedz, która zmiana jest według ciebie najlepsza, a która najgorsza.
z: Bardzo fajne są zmiany z możliwością wyboru sponsorów. Będzie to na korzyść osób aktywnych potrafiących trafnie ocenić możliwości klubu, uderzy to w takich co się nigdy nad tym nie zastanawiają. Natomiast osobiście nie podoba mi się zmiana z resetem zadowolenia KK na początku sezonu. Do tej pory zadowolenia przechodziło z sezonu na sezon i np. beniaminek mógł przez pół sezonu jechać na zadowolonych kibicach. Teraz będzie trudniej i trzeba będzie od już początku sezonu nad tym pracować. Obawiam się, że uderzy to we frekwencję na meczach.
d : Zawieszenie redukcji wzrostu było dobrą decyzją? Ja uważam, że jak chcemy to zmienić to teraz jest najlepszy czas.
z: Są plusy i minusy tej decyzji. Na pewno w przedziale 160-231 jest większa rozbieżność i można powiedzieć, że każdy może sobie dobrać takiego zawodnika jakiego chce. Albo na jakiego go stać. Zmniejszając przedział do 170-220 powodujemy że zawodnicy stają się bardziej do siebie podobni i większą rolę zaczynają odgrywać skille kosztem wzrostu.
d : Załoga próbuje wypromować CBM. Czy wejście na facebook’a jest dobrą decyzją?
z : Każda próba promocji jest dobrą decyzją. Tym bardziej, że początkowy koszmarny interfejs zaczyna się już dość dobrze prezentować. Pytanie czy użytkownicy facebooka to pożądana klientela ? Bo trzeba pamiętać, że charek to dość złożona gra i nie każdego na pierwszy rzut oka oczaruje ;)
d : Tydzień temu reprezentacja U-18 przegrała swój pierwszy mecz. Mam nadzieję, że ostatni w tych Eliminacjach.
z : Też mam taką samą nadzieję. Ale na południowoamerykańską biegunkę nie ma skutecznego lekarstwa, hehehe. Coś dość często zdarza się różnym naszym reprezentacjom przegrywać z drużynami z tego regionu.
Ale i trener jest bardzo zaangażowany , jak i sam ranking zobowiązuje, więc musi być dobrze.
d : Na jak wysokie miejsca w MŚ stać nasze kadry?
z : Zdecydowanie na medale. I to te najcenniejsze. Szczególnie młodzieżówki. U seniorów może być trudniej, ale to my nadal mamy Gołotę i należy to jeszcze wykorzystać.
d : Wystartujesz kiedyś w wyborach na selekcjonera?
z : Hmm, trudne pytanie. Na chwile obecną zdecydowanie wykluczam taką możliwość, wystarczającą dozę satysfakcji daje mi praca z klubem. Tym bardziej, że gra się w te kilka gierek i jednak trochę pracy do obskoczenia jest w ciągu tygodnia. Ale czasami coś człowieka sieknie nie wiadomo skąd, jakiś głupi impuls i wyobraź sobie, że w tym tygodniu wkopałem się w reprezentację w hokeja w dość popularnej gierce. I to bez praktycznie żadnego starania, baa nawet sobie antyreklamę robiłem. Ale jak to mawiają, czasami wystarczy tylko pozycja na liście albo wysoka liga i ludzie żadnego bez zastanowienia głosują.
d : Wiemy, że w kasie klubowej twojego klubu jest sporo kasy, które dostałeś za Ryszarda. Na kogo je wydasz?
z : Hehehe, no cóż, może jestem nietypowy ale nie czuję presji wydawania pieniędzy, byle je tylko wydać. Na chwilę obecną jestem zadowolony zarówno z postawy drużyny jak i graczy ją reprezentujących. Więc poleżą jeszcze trochę w skarbu klubowym i za kilka sezonów, gdy trzeba będzie się zdecydować co dalej i na kogo wymienić podstarzałe już gwiazdy, wtedy mogą się przydać. Zauważ, że ostatnie zmiany (szczególnie te z podniesieniem frekwencji na meczach) uderzą w drużyny przechodzące na szkolenie 15-16 latków. Kiedyś ta droga wydawała się naturalną koleją rzeczy, teraz mam coraz więcej wątpliwości. Więc aby utrzymać poziom sportowy, trzeba będzie niestety głęboko sięgnąć do kieszeni. Szczególnie, że w pierwszej kolejności wymiana dotknie środkowych. A ci, jak wiadomo, do najtańszych nie należą.
d : Twoja przygoda w CBM trwa już bardzo długo, lecz nie grałeś jeszcze w PLK. Co jest tego przyczyną? Kiedy dołączysz do najlepszej polskiej ligi? Wydaje mi się, że jeszcze w tym sezonie.
z : Oby jednak nie ;)
Trochę nudna ta nasza PLK, zarówno jeśli chodzi o forum, jak i pod względem emocji sportowych. Z góry wiadomo kto wygra i reszta drużyn z wyjątkiem 2 czy 3 w zasadzie od razu się podkłada nie mając i tak żadnych szans na wygraną. Chyba jednak wolę grać tych 20 kilka emocjonujących meczów w sezonie niż 5-6 spotkań, no dobra w porywach 7-8.
Poza tym najnowsze zmiany do awansu chyba jednak nie zachęcają. Popatrzmy na spokojnie: awans – reset zadowolenia – początkowe porażki – szybki spadek zadowolenia i frekwencji. Może nie być łatwo.
d : Grałeś z wieloma managerami. Który z nich jest według ciebie najlepszy?
z : Na pewno bardzo dobry jest zimat, chociaż trudno powiedzieć ze graliśmy ze sobą. Raz czy dwa zdarzyło się spotkać w pucharze i wyobraź sobie, że nie zlekceważył słabego 2 ligowca ;)
Natomiast z mniej znanych osobiście cenię (szczególnie za to, że stawiają poprzeczkę mojej drużynie dość wysoko) szujka (chyba jednak nie powinienem przegrać 2 ostatnich spotkań w lidze) i bosky’ego (to co wyprawiał ze swoim AZS w niektórych meczach z rzutami za 3 pkt to szoking). Akurat ich dwoje zapamiętałem dość dobrze, bo mimo pozornie niezbyt silnych wizualnie składów odstawiają nimi kaszanę i to akurat w meczu ze mną ;)
d : Teraz powiedz coś o sobie. Jak masz na imię, ile masz lat, gdzie mieszkasz?
z : Skoro wirtualnie zenek, to pewnie cos na A..., ale przez te wszystkie lata tak się już przyzwyczaiłem do tego typa, więc niech i tak już zostanie. Tym bardziej, że to prawdziwe zna tylko garstka. Dalej Polska płn-zach, a i małolatem też już nie jestem, bardziej dojrzałą osobą, co zresztą można spostrzec po moich wypowiedziach na forum, hehehe.
d : Teraz będzie seria krótkich pytań, gdzie będziesz musiał wybrać jedno albo drugie. Książka czy film?? Brunetki czy blondynki?? Samochód czy motocykl?? Telewizja czy kino?? Rock czy Pop??
z : Zdecydowanie książka, jeśli to jest coś klasy Marka Krajewskiego czy w stylu Song of Ice and Fire.
A czy Jennifer Aniston albo Angeline Jolie to blondynki ?
Pewnie, że motocykl, tak poczuć ten wiatr we włosach (kiedy się jeszcze te włosy miało ;)
Jednak TV, własny fotel pod du.., to rzecz do której bardzo łatwo się przyzwyczaić.
Chyba jednak rock, aczkolwiek tego nie jestem na 100% pewien.
d : Interesujesz się NBA?
z : Kiedyś tak, teraz jakoś mniej. I nie za bardzo chce mi się odnawiać znajomość.
d : Masz jakieś inne zainteresowania poza koszykówką?
z : Baa, zainteresowań mam mnóstwo, natomiast koszykówka zupełnie nie zalicza się do nich. Co by tu wyliczyć tak z brzegu: dobra książka, film (szczególnie SF), managery sportowe, dobre gry (strategie, RPG), góry. ze sportów to najbliżej mi do piłki nożnej, no chyba ze szachy i brydż też się liczą.
d : Skąd pomysł na nick i nazwę zespołu?
z : Czysty spontan. Wiele lat temu, kiedy przeszedłem skomplikowany proces instalacji do CM 3 zostałem postawiony przed zadaniem wybrania jakiegoś imienia i nazwiska. A ponieważ grać się chciało to wrzuciłem byle co, byle szybciej co akurat przyszło do głowy. a ponieważ startowałem w lidze w angielskiej, to zachowałem oryginalną pisownię przez „v”. Natomiast nazwa klubu to efekt fascynacji swego czasu serią HoMM i M&M.
d : Skąd dowiedziałeś się o CBM?
z : Znajomy wciągnął mnie wiele lat temu do HT. A ponieważ była to moja pierwsza gra w sieci i mnie zafascynowała na początek to na własną rękę zacząłem szukać podobnych gierek i gdzieś musiałem i charka wyhaczyć. To były początki mojej zabawy z internetem.
d : Dziękuję za wywiad.
z : Również dziękuję. I dodam tylko że podziwiam Twoje zaangażowanie i zapał przy tworzeniu gazetki. Pozdrawiam.
dembol : Witaj. Cieszę się, że zgodziłeś się odpowiedzieć na moje pytania. Jesteś bardzo doświadczonym managerem. Grasz od czwartego sezonu, więc widziałeś jak Charazay się rozwijał. Jakie zmiany były najbardziej przełomowe?
zenekkonevka : Siemka, ja również się cieszę. W końcu nie na co dzień ma się możliwość rozmowy z prasą.
To aż tyle sezonów już mi stuknęło ? Niewiarygodne. Natomiast co do samych zmian to na pewno przez te wszystkie sezony charazay ewaluował do tej postaci, którą widzimy dzisiaj. Samych początków dobrze nie pamiętam, tym bardziej że pierwszych kilkanaście miesięcy to bardziej przewegetowałem w grze niż mnie ona wciągnęła. W tamtym czasie miałem inne zabawki i dopiero na początku 2008 zacząłem zabawę na poważniej.
Ale na pewno najbardziej kluczowa zmiana dla mnie to przejście z systemu wartości zawodników na system SI. Jest jakby prościej. Kiedyś ni w ząb nie mogłem zrozumieć, czemu zawodnicy o wartości 400k schodzą za 1, podczas gdy tacy o wartości 600k to już za grube miliony.
d : Zmiany, zmiany, zmiany. Tak można podsumować ostatnią działalność Załogi. Powiedz, która zmiana jest według ciebie najlepsza, a która najgorsza.
z: Bardzo fajne są zmiany z możliwością wyboru sponsorów. Będzie to na korzyść osób aktywnych potrafiących trafnie ocenić możliwości klubu, uderzy to w takich co się nigdy nad tym nie zastanawiają. Natomiast osobiście nie podoba mi się zmiana z resetem zadowolenia KK na początku sezonu. Do tej pory zadowolenia przechodziło z sezonu na sezon i np. beniaminek mógł przez pół sezonu jechać na zadowolonych kibicach. Teraz będzie trudniej i trzeba będzie od już początku sezonu nad tym pracować. Obawiam się, że uderzy to we frekwencję na meczach.
d : Zawieszenie redukcji wzrostu było dobrą decyzją? Ja uważam, że jak chcemy to zmienić to teraz jest najlepszy czas.
z: Są plusy i minusy tej decyzji. Na pewno w przedziale 160-231 jest większa rozbieżność i można powiedzieć, że każdy może sobie dobrać takiego zawodnika jakiego chce. Albo na jakiego go stać. Zmniejszając przedział do 170-220 powodujemy że zawodnicy stają się bardziej do siebie podobni i większą rolę zaczynają odgrywać skille kosztem wzrostu.
d : Załoga próbuje wypromować CBM. Czy wejście na facebook’a jest dobrą decyzją?
z : Każda próba promocji jest dobrą decyzją. Tym bardziej, że początkowy koszmarny interfejs zaczyna się już dość dobrze prezentować. Pytanie czy użytkownicy facebooka to pożądana klientela ? Bo trzeba pamiętać, że charek to dość złożona gra i nie każdego na pierwszy rzut oka oczaruje ;)
d : Tydzień temu reprezentacja U-18 przegrała swój pierwszy mecz. Mam nadzieję, że ostatni w tych Eliminacjach.
z : Też mam taką samą nadzieję. Ale na południowoamerykańską biegunkę nie ma skutecznego lekarstwa, hehehe. Coś dość często zdarza się różnym naszym reprezentacjom przegrywać z drużynami z tego regionu.
Ale i trener jest bardzo zaangażowany , jak i sam ranking zobowiązuje, więc musi być dobrze.
d : Na jak wysokie miejsca w MŚ stać nasze kadry?
z : Zdecydowanie na medale. I to te najcenniejsze. Szczególnie młodzieżówki. U seniorów może być trudniej, ale to my nadal mamy Gołotę i należy to jeszcze wykorzystać.
d : Wystartujesz kiedyś w wyborach na selekcjonera?
z : Hmm, trudne pytanie. Na chwile obecną zdecydowanie wykluczam taką możliwość, wystarczającą dozę satysfakcji daje mi praca z klubem. Tym bardziej, że gra się w te kilka gierek i jednak trochę pracy do obskoczenia jest w ciągu tygodnia. Ale czasami coś człowieka sieknie nie wiadomo skąd, jakiś głupi impuls i wyobraź sobie, że w tym tygodniu wkopałem się w reprezentację w hokeja w dość popularnej gierce. I to bez praktycznie żadnego starania, baa nawet sobie antyreklamę robiłem. Ale jak to mawiają, czasami wystarczy tylko pozycja na liście albo wysoka liga i ludzie żadnego bez zastanowienia głosują.
d : Wiemy, że w kasie klubowej twojego klubu jest sporo kasy, które dostałeś za Ryszarda. Na kogo je wydasz?
z : Hehehe, no cóż, może jestem nietypowy ale nie czuję presji wydawania pieniędzy, byle je tylko wydać. Na chwilę obecną jestem zadowolony zarówno z postawy drużyny jak i graczy ją reprezentujących. Więc poleżą jeszcze trochę w skarbu klubowym i za kilka sezonów, gdy trzeba będzie się zdecydować co dalej i na kogo wymienić podstarzałe już gwiazdy, wtedy mogą się przydać. Zauważ, że ostatnie zmiany (szczególnie te z podniesieniem frekwencji na meczach) uderzą w drużyny przechodzące na szkolenie 15-16 latków. Kiedyś ta droga wydawała się naturalną koleją rzeczy, teraz mam coraz więcej wątpliwości. Więc aby utrzymać poziom sportowy, trzeba będzie niestety głęboko sięgnąć do kieszeni. Szczególnie, że w pierwszej kolejności wymiana dotknie środkowych. A ci, jak wiadomo, do najtańszych nie należą.
d : Twoja przygoda w CBM trwa już bardzo długo, lecz nie grałeś jeszcze w PLK. Co jest tego przyczyną? Kiedy dołączysz do najlepszej polskiej ligi? Wydaje mi się, że jeszcze w tym sezonie.
z : Oby jednak nie ;)
Trochę nudna ta nasza PLK, zarówno jeśli chodzi o forum, jak i pod względem emocji sportowych. Z góry wiadomo kto wygra i reszta drużyn z wyjątkiem 2 czy 3 w zasadzie od razu się podkłada nie mając i tak żadnych szans na wygraną. Chyba jednak wolę grać tych 20 kilka emocjonujących meczów w sezonie niż 5-6 spotkań, no dobra w porywach 7-8.
Poza tym najnowsze zmiany do awansu chyba jednak nie zachęcają. Popatrzmy na spokojnie: awans – reset zadowolenia – początkowe porażki – szybki spadek zadowolenia i frekwencji. Może nie być łatwo.
d : Grałeś z wieloma managerami. Który z nich jest według ciebie najlepszy?
z : Na pewno bardzo dobry jest zimat, chociaż trudno powiedzieć ze graliśmy ze sobą. Raz czy dwa zdarzyło się spotkać w pucharze i wyobraź sobie, że nie zlekceważył słabego 2 ligowca ;)
Natomiast z mniej znanych osobiście cenię (szczególnie za to, że stawiają poprzeczkę mojej drużynie dość wysoko) szujka (chyba jednak nie powinienem przegrać 2 ostatnich spotkań w lidze) i bosky’ego (to co wyprawiał ze swoim AZS w niektórych meczach z rzutami za 3 pkt to szoking). Akurat ich dwoje zapamiętałem dość dobrze, bo mimo pozornie niezbyt silnych wizualnie składów odstawiają nimi kaszanę i to akurat w meczu ze mną ;)
d : Teraz powiedz coś o sobie. Jak masz na imię, ile masz lat, gdzie mieszkasz?
z : Skoro wirtualnie zenek, to pewnie cos na A..., ale przez te wszystkie lata tak się już przyzwyczaiłem do tego typa, więc niech i tak już zostanie. Tym bardziej, że to prawdziwe zna tylko garstka. Dalej Polska płn-zach, a i małolatem też już nie jestem, bardziej dojrzałą osobą, co zresztą można spostrzec po moich wypowiedziach na forum, hehehe.
d : Teraz będzie seria krótkich pytań, gdzie będziesz musiał wybrać jedno albo drugie. Książka czy film?? Brunetki czy blondynki?? Samochód czy motocykl?? Telewizja czy kino?? Rock czy Pop??
z : Zdecydowanie książka, jeśli to jest coś klasy Marka Krajewskiego czy w stylu Song of Ice and Fire.
A czy Jennifer Aniston albo Angeline Jolie to blondynki ?
Pewnie, że motocykl, tak poczuć ten wiatr we włosach (kiedy się jeszcze te włosy miało ;)
Jednak TV, własny fotel pod du.., to rzecz do której bardzo łatwo się przyzwyczaić.
Chyba jednak rock, aczkolwiek tego nie jestem na 100% pewien.
d : Interesujesz się NBA?
z : Kiedyś tak, teraz jakoś mniej. I nie za bardzo chce mi się odnawiać znajomość.
d : Masz jakieś inne zainteresowania poza koszykówką?
z : Baa, zainteresowań mam mnóstwo, natomiast koszykówka zupełnie nie zalicza się do nich. Co by tu wyliczyć tak z brzegu: dobra książka, film (szczególnie SF), managery sportowe, dobre gry (strategie, RPG), góry. ze sportów to najbliżej mi do piłki nożnej, no chyba ze szachy i brydż też się liczą.
d : Skąd pomysł na nick i nazwę zespołu?
z : Czysty spontan. Wiele lat temu, kiedy przeszedłem skomplikowany proces instalacji do CM 3 zostałem postawiony przed zadaniem wybrania jakiegoś imienia i nazwiska. A ponieważ grać się chciało to wrzuciłem byle co, byle szybciej co akurat przyszło do głowy. a ponieważ startowałem w lidze w angielskiej, to zachowałem oryginalną pisownię przez „v”. Natomiast nazwa klubu to efekt fascynacji swego czasu serią HoMM i M&M.
d : Skąd dowiedziałeś się o CBM?
z : Znajomy wciągnął mnie wiele lat temu do HT. A ponieważ była to moja pierwsza gra w sieci i mnie zafascynowała na początek to na własną rękę zacząłem szukać podobnych gierek i gdzieś musiałem i charka wyhaczyć. To były początki mojej zabawy z internetem.
d : Dziękuję za wywiad.
z : Również dziękuję. I dodam tylko że podziwiam Twoje zaangażowanie i zapał przy tworzeniu gazetki. Pozdrawiam.
dembol : Witaj. Cieszę się, że zgodziłeś się odpowiedzieć na moje pytania. Jesteś bardzo doświadczonym managerem. Grasz od czwartego sezonu, więc widziałeś jak Charazay się rozwijał. Jakie zmiany były najbardziej przełomowe?
zenekkonevka : Siemka, ja również się cieszę. W końcu nie na co dzień ma się możliwość rozmowy z prasą.
To aż tyle sezonów już mi stuknęło ? Niewiarygodne. Natomiast co do samych zmian to na pewno przez te wszystkie sezony charazay ewaluował do tej postaci, którą widzimy dzisiaj. Samych początków dobrze nie pamiętam, tym bardziej że pierwszych kilkanaście miesięcy to bardziej przewegetowałem w grze niż mnie ona wciągnęła. W tamtym czasie miałem inne zabawki i dopiero na początku 2008 zacząłem zabawę na poważniej.
Ale na pewno najbardziej kluczowa zmiana dla mnie to przejście z systemu wartości zawodników na system SI. Jest jakby prościej. Kiedyś ni w ząb nie mogłem zrozumieć, czemu zawodnicy o wartości 400k schodzą za 1, podczas gdy tacy o wartości 600k to już za grube miliony.
d : Zmiany, zmiany, zmiany. Tak można podsumować ostatnią działalność Załogi. Powiedz, która zmiana jest według ciebie najlepsza, a która najgorsza.
z: Bardzo fajne są zmiany z możliwością wyboru sponsorów. Będzie to na korzyść osób aktywnych potrafiących trafnie ocenić możliwości klubu, uderzy to w takich co się nigdy nad tym nie zastanawiają. Natomiast osobiście nie podoba mi się zmiana z resetem zadowolenia KK na początku sezonu. Do tej pory zadowolenia przechodziło z sezonu na sezon i np. beniaminek mógł przez pół sezonu jechać na zadowolonych kibicach. Teraz będzie trudniej i trzeba będzie od już początku sezonu nad tym pracować. Obawiam się, że uderzy to we frekwencję na meczach.
d : Zawieszenie redukcji wzrostu było dobrą decyzją? Ja uważam, że jak chcemy to zmienić to teraz jest najlepszy czas.
z: Są plusy i minusy tej decyzji. Na pewno w przedziale 160-231 jest większa rozbieżność i można powiedzieć, że każdy może sobie dobrać takiego zawodnika jakiego chce. Albo na jakiego go stać. Zmniejszając przedział do 170-220 powodujemy że zawodnicy stają się bardziej do siebie podobni i większą rolę zaczynają odgrywać skille kosztem wzrostu.
d : Załoga próbuje wypromować CBM. Czy wejście na facebook’a jest dobrą decyzją?
z : Każda próba promocji jest dobrą decyzją. Tym bardziej, że początkowy koszmarny interfejs zaczyna się już dość dobrze prezentować. Pytanie czy użytkownicy facebooka to pożądana klientela ? Bo trzeba pamiętać, że charek to dość złożona gra i nie każdego na pierwszy rzut oka oczaruje ;)
d : Tydzień temu reprezentacja U-18 przegrała swój pierwszy mecz. Mam nadzieję, że ostatni w tych Eliminacjach.
z : Też mam taką samą nadzieję. Ale na południowoamerykańską biegunkę nie ma skutecznego lekarstwa, hehehe. Coś dość często zdarza się różnym naszym reprezentacjom przegrywać z drużynami z tego regionu.
Ale i trener jest bardzo zaangażowany , jak i sam ranking zobowiązuje, więc musi być dobrze.
d : Na jak wysokie miejsca w MŚ stać nasze kadry?
z : Zdecydowanie na medale. I to te najcenniejsze. Szczególnie młodzieżówki. U seniorów może być trudniej, ale to my nadal mamy Gołotę i należy to jeszcze wykorzystać.
d : Wystartujesz kiedyś w wyborach na selekcjonera?
z : Hmm, trudne pytanie. Na chwile obecną zdecydowanie wykluczam taką możliwość, wystarczającą dozę satysfakcji daje mi praca z klubem. Tym bardziej, że gra się w te kilka gierek i jednak trochę pracy do obskoczenia jest w ciągu tygodnia. Ale czasami coś człowieka sieknie nie wiadomo skąd, jakiś głupi impuls i wyobraź sobie, że w tym tygodniu wkopałem się w reprezentację w hokeja w dość popularnej gierce. I to bez praktycznie żadnego starania, baa nawet sobie antyreklamę robiłem. Ale jak to mawiają, czasami wystarczy tylko pozycja na liście albo wysoka liga i ludzie żadnego bez zastanowienia głosują.
d : Wiemy, że w kasie klubowej twojego klubu jest sporo kasy, które dostałeś za Ryszarda. Na kogo je wydasz?
z : Hehehe, no cóż, może jestem nietypowy ale nie czuję presji wydawania pieniędzy, byle je tylko wydać. Na chwilę obecną jestem zadowolony zarówno z postawy drużyny jak i graczy ją reprezentujących. Więc poleżą jeszcze trochę w skarbu klubowym i za kilka sezonów, gdy trzeba będzie się zdecydować co dalej i na kogo wymienić podstarzałe już gwiazdy, wtedy mogą się przydać. Zauważ, że ostatnie zmiany (szczególnie te z podniesieniem frekwencji na meczach) uderzą w drużyny przechodzące na szkolenie 15-16 latków. Kiedyś ta droga wydawała się naturalną koleją rzeczy, teraz mam coraz więcej wątpliwości. Więc aby utrzymać poziom sportowy, trzeba będzie niestety głęboko sięgnąć do kieszeni. Szczególnie, że w pierwszej kolejności wymiana dotknie środkowych. A ci, jak wiadomo, do najtańszych nie należą.
d : Twoja przygoda w CBM trwa już bardzo długo, lecz nie grałeś jeszcze w PLK. Co jest tego przyczyną? Kiedy dołączysz do najlepszej polskiej ligi? Wydaje mi się, że jeszcze w tym sezonie.
z : Oby jednak nie ;)
Trochę nudna ta nasza PLK, zarówno jeśli chodzi o forum, jak i pod względem emocji sportowych. Z góry wiadomo kto wygra i reszta drużyn z wyjątkiem 2 czy 3 w zasadzie od razu się podkłada nie mając i tak żadnych szans na wygraną. Chyba jednak wolę grać tych 20 kilka emocjonujących meczów w sezonie niż 5-6 spotkań, no dobra w porywach 7-8.
Poza tym najnowsze zmiany do awansu chyba jednak nie zachęcają. Popatrzmy na spokojnie: awans – reset zadowolenia – początkowe porażki – szybki spadek zadowolenia i frekwencji. Może nie być łatwo.
d : Grałeś z wieloma managerami. Który z nich jest według ciebie najlepszy?
z : Na pewno bardzo dobry jest zimat, chociaż trudno powiedzieć ze graliśmy ze sobą. Raz czy dwa zdarzyło się spotkać w pucharze i wyobraź sobie, że nie zlekceważył słabego 2 ligowca ;)
Natomiast z mniej znanych osobiście cenię (szczególnie za to, że stawiają poprzeczkę mojej drużynie dość wysoko) szujka (chyba jednak nie powinienem przegrać 2 ostatnich spotkań w lidze) i bosky’ego (to co wyprawiał ze swoim AZS w niektórych meczach z rzutami za 3 pkt to szoking). Akurat ich dwoje zapamiętałem dość dobrze, bo mimo pozornie niezbyt silnych wizualnie składów odstawiają nimi kaszanę i to akurat w meczu ze mną ;)
d : Teraz powiedz coś o sobie. Jak masz na imię, ile masz lat, gdzie mieszkasz?
z : Skoro wirtualnie zenek, to pewnie cos na A..., ale przez te wszystkie lata tak się już przyzwyczaiłem do tego typa, więc niech i tak już zostanie. Tym bardziej, że to prawdziwe zna tylko garstka. Dalej Polska płn-zach, a i małolatem też już nie jestem, bardziej dojrzałą osobą, co zresztą można spostrzec po moich wypowiedziach na forum, hehehe.
d : Teraz będzie seria krótkich pytań, gdzie będziesz musiał wybrać jedno albo drugie. Książka czy film?? Brunetki czy blondynki?? Samochód czy motocykl?? Telewizja czy kino?? Rock czy Pop??
z : Zdecydowanie książka, jeśli to jest coś klasy Marka Krajewskiego czy w stylu Song of Ice and Fire.
A czy Jennifer Aniston albo Angeline Jolie to blondynki ?
Pewnie, że motocykl, tak poczuć ten wiatr we włosach (kiedy się jeszcze te włosy miało ;)
Jednak TV, własny fotel pod du.., to rzecz do której bardzo łatwo się przyzwyczaić.
Chyba jednak rock, aczkolwiek tego nie jestem na 100% pewien.
d : Interesujesz się NBA?
z : Kiedyś tak, teraz jakoś mniej. I nie za bardzo chce mi się odnawiać znajomość.
d : Masz jakieś inne zainteresowania poza koszykówką?
z : Baa, zainteresowań mam mnóstwo, natomiast koszykówka zupełnie nie zalicza się do nich. Co by tu wyliczyć tak z brzegu: dobra książka, film (szczególnie SF), managery sportowe, dobre gry (strategie, RPG), góry. ze sportów to najbliżej mi do piłki nożnej, no chyba ze szachy i brydż też się liczą.
d : Skąd pomysł na nick i nazwę zespołu?
z : Czysty spontan. Wiele lat temu, kiedy przeszedłem skomplikowany proces instalacji do CM 3 zostałem postawiony przed zadaniem wybrania jakiegoś imienia i nazwiska. A ponieważ grać się chciało to wrzuciłem byle co, byle szybciej co akurat przyszło do głowy. a ponieważ startowałem w lidze w angielskiej, to zachowałem oryginalną pisownię przez „v”. Natomiast nazwa klubu to efekt fascynacji swego czasu serią HoMM i M&M.
d : Skąd dowiedziałeś się o CBM?
z : Znajomy wciągnął mnie wiele lat temu do HT. A ponieważ była to moja pierwsza gra w sieci i mnie zafascynowała na początek to na własną rękę zacząłem szukać podobnych gierek i gdzieś musiałem i charka wyhaczyć. To były początki mojej zabawy z internetem.
d : Dziękuję za wywiad.
z : Również dziękuję. I dodam tylko że podziwiam Twoje zaangażowanie i zapał przy tworzeniu gazetki. Pozdrawiam.